Dodane przez elin dnia 22-11-2016 21:23
#3
20-letni Łukasz Kania wyszedł z domu w Głuszycy 5 grudnia 2001 r. Wziął ze sobą pieniądze i paszport, zakazał rodzicom poszukiwania go strasząc, że w przeciwnym wypadku nigdy nie nawiąże z nimi kontaktu.
Przez 8 lat rodzice mężczyzny nie zgłaszali sprawy na policję, a ponieważ on wciąż milczał - zgłosili zaginięcie - informowała "Gazeta Krakowska". Śledczy podejrzewają, że mógł wyjechać zagranicę i trafić do sekty - interesował się religiami wschodu, wcześniej dorabiał także w Niemczech.
http://wiadomosci...ie,,9.html