Około 18 brat wrócił do domu i zastał siostrę podenerwowaną po kłótni z chłopakiem. Chciała wyjść się przewietrzyć. Brat poszedł z nią, nie chcąc puścić jej w tej stanie.
Trafili do pubu i każdy siadł ze swoimi znajomymi.
O 22 brat dzwonił, ale nie odebrała telefonu. Zadzwonił do znajomego, który nadal był tam i stwierdził, że wszystko jest w porządku i jeszcze idą na domówkę.
Katarzyna nie wróciła do domu na noc. Rano najpierw nikt nie odbierał telefonu, a po jakimś czasie włączyła się poczta głosowa.
Po południu, dzwoniąc do znajomych rodzina dowiedziała się, że córka opuściła mieszkania około północy, mówiąc, że idzie do domu. Zostawiła dokumenty, torebkę i wyszła. Miała do przejścia około 1,5- 2 kilometrów.
Podobną dziewczynę widziały dwie osoby w różnych punktach miasta widziały mniej więcej o tej samej porze.
Nikt nie wie, co stało się z telefonem dziewczyny.
Poszukiwania zaczęły się już 5 lipca. Został przeszukany teren w okolicy jej miejsca zamieszkania oraz penetracja Wieprza. Jedna z kamer zarejestrowała ją idącą w kierunku domu. Nigdy nie pojawił się żaden ślad związany z tym zaginięciem.
Policjanci zakładają, że mogła paść ofiarą przestępstwa, targnąć się na własne życie lub celowo zerwać kontakt z rodziną i znajomymi. https://vod.tvp.p...307,449908
Katarzyna w dniu 4 lipca 2010 r. około godziny 2-ej w nocy, wyszła sama z mieszkania koleżanki. Do chwili obecnej nie powróciła do domu oraz nie nawiązała kontaktu z rodziną. Nie udało się ustalić, co z stało się z zaginioną… https://zaginieni...y-demczuk/
Edytowane przez elin dnia 23-09-2023 22:11