Edmund C.
Data zaginięcia: 2014/04/17
Ostatnie miejsce pobytu: Gniezno
Wiek w dniu zaginięcia: 68 lat
W czwartek, 17 kwietnia 2014 roku około godziny 15.00 wyszedł z domu na osiedlu Ustronie i do tej pory nie wrócił. Mężczyzna cierpi na chorobę Alzheimera.
Zaginiony ma 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ubrany w ciemne spodnie i w popielatą kurtkę. Ostatni raz był widziany w autobusie miejskim (linia nr 17) ok. godz. 20.00. http://www.gniezn...elski.html
Poszukiwany jest Edmund C.. Mężczyzna wyszedł wczoraj z domu i, jak do tej pory, nie wrócił. Mężczyzna wyszedł z domu na osiedlu Ustronie ok. 15:00. Formalnie, rodzina nie może jeszcze zgłosić zaginięcia. Niepokojący jest fakt, że Edmund C. jest chory na alzheimera. Jest ubrany w ciemne spodnie i w popielatą kurtkę. Ma 168 cm wzrostu, jest szczupłej budowy. Ostatnio był widziany w autobusie linii 17” – taką informację zamieściliśmy tydzień temu w „Gnieźnieńskim Tygodniu” oraz na naszym portalu.
Postanowiliśmy odwiedzić rodzinę zaginionego mężczyzny. W mieszkaniu spotykamy jego dwie córki oraz żonę. Historię o zaginięciu Edmunda C. zamierzamy przypomnieć po raz kolejny. Jak przyznają członkowie rodziny, jest to dla nich bardzo ważne. – Poprzez ponowne pisanie na ten temat, nasza sprawa może się utrwalić w świadomości ludzi – przyznaje Agnieszka Mizera, córka Edmunda. – Ludzie mogą wyjść z założenia, że skoro informacja się nie pojawiła, to nasz tata z pewnością się nie odnalazł. A my wciąż go szukamy i nie wiemy, gdzie jest – dodaje córka.
Od zaginięcia minęło kilkanaście dni. O zdarzeniu bardzo szybko poinformowano policję. – W akcji poszukiwawczych wykorzystywane są psy i helikoptery. Policja robi, co może, aby nam pomóc – przyznaje Aleksandra Mikuła.
– Ze służbami jesteśmy w stałym kontakcie i z niecierpliwością oczekujemy na jakikolwiek sygnał od nich. Sami włączamy się w poszukiwanie w miejscach, które są zgłaszane – dodaje. Jak przyznają członkowie rodziny, na samym początku należało wskazać najbardziej prawdopodobne lokalizacje, w których Edmund C. może przebywać. Niestety, żadna z nich nie dała oczekiwanego rezultatu. – Jednak nie tracimy nadziei na to, że nasz tata się odnajdzie. Od ludzi otrzymujemy wiele sygnałów. Artykuł w „Gnieźnieńskim Tygodniu” sprawił, że bardzo wiele osób odezwało się do nas z pewnymi informacjami. Jednak i one nic nie dały – mówi Agnieszka Mizera.
Alzheimer został ujawniony pięć lat temu. – To też nie było tak, że choroba ujawniła się i zdaliśmy sobie sprawę, co się z tym wiąże. Pewne symptomy były zauważalne już wcześniej – wyjaśnia Aleksandra Mikuła. Kobieta tłumaczy nam, że była przekonana o chorobie podczas wspólnej podróży pociągiem. Jej ojciec wyglądał, jakby był kompletnie zdezorientowany, jakby nie wiedział, gdzie jest i co ma zrobić. – To nie pozostawiało złudzeń, dlatego musieliśmy wybrać się do lekarza. Wcześniej jednak chciałam odbyć z ojcem poważną rozmowę na ten temat. Tłumaczył się zmęczeniem, mówił, że tak naprawdę nic mu nie jest – relacjonuje Aleksandra Mikuła.
Do lekarza udali się w odpowiednim momencie. Okazało się, że to stosunkowo wczesne stadium choroby Alzheimera.
Lekarze zalecili, aby Edmund C. zażywał ruchu i był aktywny. Ponadto, wypisano mu tabletki, których zadaniem jest opóźnianie działania tej strasznej choroby. Edmund był w przeszłości maszynistą, bardzo lubił czytać książki i spacerować. Cenił sobie spotkania z rodziną, a w szczególności ze swoimi wnukami. – Zawsze bawił się z nimi, biegał, wygłupiał – zachowywał się jak każdy dziadek – mówi Agnieszka Mizera. http://gniezno.na...,t,id.html
Pogrubiłam, bo jestem w szoku. Pan chory na Alzheimera, na pewno w grupie poszukiwań "1" a tu takie informacje...
Edytowane przez elin dnia 19-07-2020 22:27
Gnieźnieńscy policjanci w dalszym ciągu poszukują zaginionego Edmunda Ciesielskiego, 68-letniego mieszkańca Gniezna. W czwartek, 17 kwietnia 2014 roku około godziny 15.00 wyszedł z domu na osiedlu Ustronie i do tej pory nie wrócił. Mężczyzna cierpi na chorobę Alzheimera.
Zaginiony ma 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ubrany w ciemne spodnie i w popielatą kurtkę. Ostatni raz był widziany w autobusie miejskim (linia nr 17) ok. godz. 20.00. http://www.gniezn...elski.html
Edytowane przez elin dnia 19-07-2020 23:26